Reklama

piątek, 16 kwietnia 2021

Zmarły mężczyzna ożył w szpitalu. Był już w czarnym worku.

 


62-letni Stanisław Chrobak został przywieziony przez kolegę z pracy do przychodni w Ochotnicy Górnej. Podejrzewano zawał. Pielęgniarka zamiast wezwać karetkę, odesłała panów do pobliskiej stacji pogotowia. Tam po reanimacji stwierdzono zgon.




Świadkiem całego zdarzenia była córka pana Stanisława, która poinformowana o sytuacji szybko pojawiła się na miejscu.

"Ja szybko wyskoczyłam z auta, podleciałam do taty. Zdążyłam mu odkryć z twarzy ten worek i tata wziął głęboki oddech, miał otwarte oczy. I ja jeszcze wtedy na kolanach błagałam, żeby go ratowali, że on żyje. To sanitariusze odpowiedzieli mi, że to jest wynikiem leków, które mu zostały podane. Wtedy straciłam przytomność" –wyznała córka mężczyzny.


/>


Rodzina dostała informację, że ciało pana Stanisława zostało zabrane na sekcję zwłok. Rodzina opłakiwała odejście członka rodziny i załatwiała formalności związane z pogrzebem, po czym dowiedziała się, ze pan Stanisław ożył. Był leczony w szpitalu w Nowym Targu. Mężczyzna walczył o życie jeszcze miesiąc, potem zmarł.




Rodzina twierdzi, ze gdyby nie skandaliczne zachowanie pracowników służby zdrowia, 62-latek jeszcze by żył. Załamana rodzina o sprawie powiadomiła media. urzędnicy już zapowiedzieli kontrolę, a prokuratura w Nowym Targu poinformowała o wszczęciu śledztwa.



Szokujący eksperyment blogerów: Przygotowali taką samą listę zakupów i zrobili je w Polsce i Niemczech, a następnie porównali. Nie uwierzysz, jaki jest wynik!

  Polscy młodzi blogerzy: Dawid i Kuba wpadli na pomysł, aby sprawdzić, gdzie można kupić taniej? W Polsce czy w Niemczech? Przygotowali ...